Archive For The “Sri Lanka” Category

Wszystkie noclegi znaleźliśmy przez Airbnb. Nigdy wcześniej nie korzystaliśmy z tego serwisu i zastanawialiśmy się, co zastaniemy na miejscu… Wybieraliśmy oczywiście miejsca z możliwie dużą liczbą opinii i to pozytywnych oczywiście. No i jak na razie nie zawiedliśmy się i wszystko było zgodne z opisami i zdjęciami, jakie oglądaliśmy na Airbnb. Poniżej bardziej szczegółowe informacje o…

Poniżej kilka zdjęć z pierwszego kraju, który odwiedziliśmy. Kolejność dowolna, zdecydowanie nie chronologiczna. Jeżeli mi się uda, dodam jeszcze kilka później. Ale nie obiecuję :-).

Czwartek, 5:45 rano (czyli 2:15 czasu polskiego), wsiadamy do specjalnego wysokiego jeepa, który czeka na nas przed wynajmowanym pokojem. Zastanawiam się, czy na pewno dobrze nas ubrałam (bo przecież to świt, a my w krótkich rękawkach… ale mamy długie spodnie, więc chyba ok? czy jednak trzeba było jakieś cienkie bluzy brać? ale przecież jest już…

To będzie post subiektywny. Oczywiście, z definicji, każdy takim jest, skoro pisany jest przez jedną osobę, piszę tu jednak o tym, ponieważ nie będę się silił na najmniejsze chociażby pozory obiektywizmu. Co więcej, będzie to też post niemalże bez podstaw, ponieważ pociągami na Sri Lance odbyliśmy tylko 2 podróże, spędzając w nich około 10 godzin…

Określenie wymyślone przez Julka po kilku minutach jazdy owym pojazdem. Głównym elementem składowym piosenki jest, oczywiście, klakson. Mam wrażenie, że tuk-tuki mają klakson fabrycznie sprzężony z pedałem przyspieszenia. I hamowania. Ze sprzęgłem. Zmianą biegów. Włączaniem kierunkowskazu. Skręcaniem kierownicy. Jazda tuk-tukiem jest chyba taka sama niezależnie od kraju – tak samo pozwala podnieść poziom adrenaliny (nie…

Jesteśmy tu dopiero cztery dni, choć wydaje nam się, że od wylotu minęło już tyle czasu… Jakie są nasze pierwsze wrażenia, co możemy powiedzieć o Sri Lance i jej mieszkańcach? Na lotnisku można kupić pralki, lodówki, żelazka, odkurzacze… Jest duszno, choć nie ma słońca, czasem nagle zaczyna lać deszcz, ale po chwili nie ma po…